Sukces MON. Chcieli tylko zrobić brzydkie, niewygodne i niepraktyczne ławki, wyszedł im symbol Polski
Ławki Niepodległości kupione przez MON za 4 mln 200 tys. złotych już pojawiają się w polskich miastach. Projekt, który w zamyśle autorów miał być jedynie absurdalnie drogim sposobem na oszpecenie przestrzeni publicznej, stał się czymś więcej.
Ławki wykonane są z "najwyższej jakości betonu technologicznego", mieszczą tylko jedną osobę, kosztują 30 tysięcy złotych za sztukę i przypominają laptopa leżącego na przewróconej lodówce. Z której odchodzi farba.
Na tyle głośno, żeby zagłuszyć wszelkie niewygodne pytania.