Ultimatum prezesa LOT. Przywróci ludzi do pracy, ALE dopiero jak złożą mu ofiarę ze stewardessy

Mariusz Ciechoński
Przełom w strajku pracowników PLL LOT. Prezes Rafał Milczarski podjął z nimi negocjacje, ale ogłosił jeden mały warunek swojej dobrej woli.
Fot. Marek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
W czwartek 18 listopada piloci i personel LOT rozpoczęli strajk. Żądali oni dwóch rzeczy. Przywrócenia do pracy stewardessy z 25-letnim stażem Moniki Żelazik, wyrzuconej za przewodzenie Związkowi Zawodowemu Personelu Pokładowego i Lotniczego i próbę zorganizowania strajku na wiosnę. Oraz odejścia od wprowadzonego w 2013 r. niekorzystnego dla pracowników sposobu naliczania wynagrodzeń.

Strajkujący codziennie od rana do nocy koczują pod siedzibą LOT, nie mogą schronić się przed deszczem, ani skorzystać z toalet. Prezes Rafał Milczarski, który zwolnił już dyscyplinarnie co najmniej 67 osób, do tej pory odrzucał możliwość negocjacji. Jednak kilkudziesięciomilionowe straty spowodowane brakami personelu i koniecznością wynajmowania maszyn z załogą najwyraźniej zmieniły jego podejście.


– Niniejszym obiecuję wybaczyć protestującym, że zeszli na drogę bezprawia i przywrócić ich do pracy bez wyciągnięcia konsekwencji – ogłosił na specjalnej konferencji Rafał Milczarski. – Jednak pod jednym warunkiem! Złożycie u mych stóp ofiarę z Moniki Żelazik. Nie wydaje mi się, że żądam za wiele.

Prezes zostawił szczegóły ofiary protestującym, wyraził jedynie chęć potrzymania w dłoni wciąż bijącego serca stewardessy.

Większość związkowców uważa, że żądanie ofiary z człowieka jest sprzeczne z prawem i podpada pod podżeganie do popełnienia przestępstwa, jednak Milczarski twierdzi, że wszystko jest zgodne ze statutem firmy.

Prezes LOT jest pewien, że jego łaskawa oferta spotka się z szybką akceptacją i nie będzie musiał wylewać na protestujących kadzi z wrzącą smołą.

Na razie nie wiadomo, jak zareagują protestujący. Wiadomo już jednak, że NSZZ Solidarność rozważa podpisanie porozumienia.
To jest ASZdziennik. Prezes LOT nie kazał złożyć ofiary ze stewardessy. Jeszcze