Jak mówi znane przysłowie: "Kto z groszem się nie liczy, tego UW wyćwiczy".
Dowiedzieliśmy się tego na przykładzie interesującej aukcji uniwersytetu z okazji WOŚP. Dzięki niej każdy majętny student UW mógł umilić sobie życie i zapłacić około pół tysiąca złotych za pierwszeństwo w wyborze grup zajęciowych.
Jak czytamy na aukcji:
Gdy okazało się, że nie wszyscy są fanami dokładania przywileju uprzywilejowanym, uniwersytet wycofał ofertę.
Teraz bogaci studenci będą musieli stanąć w szranki z uboższymi, jak gdyby fakt, że mają swoje mieszkanie na Saskiej nie miał żadnego znaczenia.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.