Tego Warszawa nie zrozumie. Kandydaci z Gdańska w 34 sekund zrobili wyborcze wideo roku [zobacz]

ASZdziennik
Jeśli wierzyć warszawskim mediom, w wyborach samorządowych startuje bezkształtna, bezimienna masa oraz Rafał Trzaskowski i Patryk Jaki, którzy jako jedyni się liczą. Podobnie zachowują się też dwaj wspomnieni kandydaci nie szczędząc sobie ciosów, jakby to od nich zależały losy świata. A tu Gdańsk zrobił wszystkim taki psikus.
Fot. Kacper Płażyński / Twitter
Z perspektywy Warszawy wybory to seria brudnych zagrań, populizmu rodem spod budki z piwem i zawody w zniszczeniu kontrkandydata za wszelką cenę.

Aż tu Gdańsk wjechał cały na biało i pokazał, że można inaczej. Oto kandydat PiS Kacper Płażyński spotyka na kampanijnym szlaku urzędującego prezydenta Pawła Adamowicza (kiedyś PO). W Warszawie spotkanie Patryka Jakiego z Hanną Gronkiewicz-Waltz skończyłoby się rękoczynami i lustracją rodziny do siódmego pokolenia.




Bo wyobraziliśmy sobie, że Polska może choć na chwilę ogłosić rozejm w całodobowej wojnie domowej.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.