Klęska Gowina w Gliwicach. Dziewczyna w kaszkiecie wypunktowała go w realu i poprawiła w necie

ASZdziennik
Jarosław Gowin jeszcze długo nie pojedzie do Gliwic. Ani nie wejdzie do internetu. Ostatnio bowiem został tam, jakby to powiedzieli fani Korwina, zmasakrowany.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta / Facebook.com/alina.czyzewska
Minister nauki i szkolnictwa wyższego pojechał do Gliwic poprzeć lokalnych kandydatów. Mówił akurat o imigrantach i nie spodziewał się, że zostanie bez ostrzeżenia napadnięty Merytorycznym Pytaniem. Zadała je młoda aktorka teatralna Alina Czyżewska, podpisująca się jako "dziewczyna w kaszkiecie".

Jarosławowi Gowinowi udało się uchylić przed pytaniem, jednak później, po konferencji, znowu musiał odpierać Rzeczowe Argumenty. Kiedy to się nie udało, poddał spotkanie walkowerem, wsiadł do limuzyny i odjechał.