Podręcznik do religii pogodził ateistów i katolików. Jedni i drudzy chcą wyrzucić religię ze szkół

ASZdziennik
Cierpienie uszlachetnia. To jedno durne hasło z podręcznika do religii wystarczyło, by ateiści i katolicy z całej Polski wreszcie zakopali topór wojenny. Od dziś jedni i drudzy chcą wyrzucenia religii ze szkół.
Fot. 123rf.com


Ateiści wspólnie z katolikami nie mogli ustalić, komu i w jaki sposób cierpienie miałoby pomagać. Bo na pewno nie Maciusowi, ani też 800 milionom chronicznie niedożywionych ludzi na całym świecie.


– Różnią nas książki Hitchensa i Jana Pawła II, ale podręcznik do religii sprawił, że wszyscy mówimy jednym głosem – twierdzą katolicy i ateiści. – Dzieci będą zdrowsze, a 1,15 mld zł na organizację katechez też piechotą nie chodzi.

A jeżeli myślicie, że religia w szkołach jest nieobowiązkowa i zawsze można się przecież wypisać, mamy złe wieści.

Bo język polski jest obowiązkowy. A takie powody do wyprowadzenia religii z języka polskiego znalazł w podręczniku do języka polskiego bloger Marcin Waligóra.
Fot. uuniv.blogspot.com

To jest ASZdziennik. Podręcznik do religii nie został zmyślony.