Obsceniczny wybryk Andrzeja D. Publicznie obnażył swój stan umysłu na oczach 38-milionowego narodu
Uwaga na prezydenta, który jeździ po Polsce i w miejscach publicznych obnaża swoje poglądy. Ostatnio widziano go w Leżajsku, gdzie w biały dzień na oczach dzieci, kobiet i mężczyzn bezwstydnie wyeksponował myśl, że Unia Europejska to tylko "wyimaginowana wspólnota".
Świadkowie twierdzą, że 46-latka zupełnie nie krępowała obecność 70 mld euro, jakie od 14 lat Polska co roku dostawała od UE, ani nawet 500 projektów, które dostały setki milionów złotych dotacji od UE w samym powiecie leżajskim.
– Kiedy nasze sprawy zostaną rozwiązane, będziemy się zajmowali sprawami europejskimi – dodał Andrzej Duda, a niektórzy świadkowie twierdzą, że echo odpowiedziało słowami "Polexit". – A na razie niech nas zostawią w spokoju i pozwolą nam naprawić Polskę – powiedział prezydent, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia zostawiając 38 mln zniesmaczonych i wystraszonych świadków.
Każdy, kto czuje się zgorszony słowami Andrzeja Dudy o wyimaginowanej wspólnocie UE, może znaleźć ukojenie na stronie z mapą unijnych dotacji.