Wyczyn strażaków z Polski. Zrobili Szwedom potop i stali się tam superbohaterami
Brawurowa szarża 140 polskich strażaków rzuciła się do boju przez Bałtyk i zaatakowała okrutne pożary lasów w Szwecji – dowiaduje się ASZdziennik. Polscy strażacy grożą, że będą gasić bez litości do ostatniej iskry. Zachwyceni Szwedzi są zgodni: to będzie polski potop, o którym będzie trzeba pisać trylogię.
Na wieść o nadciągającym najeździe 44 wozów i 140 strażaków Szwedzi nie schowali głowy w piasek. Zamiast tego, wyszli na trasę konwoju przywitać pogromców pożarów z Polski, a w internecie rozpuścili wici, że oto przybyli bohaterowie, którzy wyzwolą ich lasy od ognia. •
Strażacy z Polski sprawili, że słowo "dziękuję" wejdzie lada dzień do szwedzkich słowników. •
– Dziękuję za okazane serce, Polsko. Łza zakręciła mi się w oku. Kto by pomyślał, że rządy i ludzi stać na taki gest. Traktuję to jako bezprecedensowy gest przyjaźni od Polski. Wyobraźcie sobie jak wyglądałby świat, gdyby więcej narodów tak współpracowało – czytamy w jednym z setek prawdziwych komentarzy.
– Dziękuję, polscy bracia! – głosi nagłówek szwedzkiego forum w serwisie Reddit, który z wdzięczności dodał do logo polską flagę. •
– Przybyła skrzydlata husaria! – twierdzi kolejny Szwed, który w ramach podziękowania strażakom zamieścił linka do piosenki zespołu Sabaton w wersji strażackiej.
Szwedzi apelują do restauracji, by zapraszały do siebie polskich strażaków, wysyłają podziękowania do polskiej ambasady. Proszą nawet, by stacje benzynowe nie pobierały od Polaków opłat za paliwo. •
Na przybycie polskich strażaków z odsieczą zareagowały też same pożary.
Skwiercząc "kończ waść, wstydu oszczędź" padły na kolana i chcą, żeby czym prędzej je ugasić.