Dramat chrześcijańskiej madki. Mokra bielizna sąsiadki wodzi jej syna na pokuszenie
Zaprawdę ciężki jest los konserwatywnych chrześcijan, a los konserwatywnych chrześcijan mieszkających w bloku jest ciężki po trzykroć. Przekonała się o tym ze wszech miar pewna pobożna niewiasta.
Kobieta niezwłocznie napisała do dewiantki, która niczym Ewa Adama próbowała nakłonić jej syna do grzechu i niczym Dalila Samsona doprowadzić go do zguby. Dziś jej pismo jest znane jako I List Św. Matki do Kobiety Wszetecznej:
I od tej pory nie zakłada bielizny.