Dramat Platformy Obywatelskiej. Sondaże spadają, a przecież nic nie robi

ASZdziennik
42:25, 37:24 czy 43:17 - to ostatnie wyniki sondażowej rywalizacji PiS i Platformy Obywatelskiej. O ile notowania partii rządzącej nie są dużą niespodzianką, opozycja nie kryje zaskoczenia.
Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
– Platforma Obywatelska spada w trzecim kolejnym sondażu mimo że przecież nic do nie robi – dowiaduje się ASZdziennik.

Rzeczywiście, tak w ostatnim sondażu IBRIS dla Onetu, Estymatora dla DoRzeczy czy w najnowszym CBOS, największa partia opozycyjna traci dystans do swojego głównego rywala.

Co jest o tyle dziwne, że jak twierdzą nasze źródła w PO, nic w samej partii nie uzasadnia tego sondażowego zjazdu.

– Jeszcze przed chwilą sprawdzałem. Nic się takiego nie dzieje – opowiada ASZdziennikowi ważny polityk partii. – Nie mamy żadnych dyskusji programowych, nie mamy chwytliwych haseł, nic też nie słychać, żeby ktoś przepracowywał przyczyny naszej klęski w 2015, żeby już się nie powtórzyła. Ktoś też kiedyś mówił, że czekamy na Tuska, ale też nic o tym już nie wiadomo.


Z naszych informacji wynika, że zdumiewająco złe sondaże tak mocno zaniepokoiły kierownictwo partii, że nakazały początkowo wszystkim posłom wprowadzenie szykowanej na czarną godzinę strategii.

Potem się jednak okazało, że jej też nie ma.

To jest ASZdziennik, ale spadające sondaże PO są prawdziwe.