Wulgarne tablice na szkole na Podkarpaciu. Pokazują, gdzie wójt ma rozdział Kościoła od państwa
Obyczajowy skandal na Podkarpaciu. W ośmiotysięcznej miejscowości Tuszów Narodowy na budynkach szkół pojawiły się tablice z dekalogiem – dowiaduje się ASZdziennik. Mieszkańcy miasta są zgorszeni. Twierdzą, że na tablicach wyraźnie widać, gdzie wójt ma rozdział Kościoła od państwa.
Źródła w Tuszowie twierdzą, że za nieobyczajny wybryk odpowiada sam wójt gminy. To on wzorując się na Mojżeszu przekazał szkołom tablice dziesięcioma przykazaniami. Ich lokalizacja wyraźnie wskazuje, że lokalne władze nie przywiązują wagi do faktu, iż w polskich szkołach mogą uczyć się zarówno wierzący w Boga, jak i ci, którzy nie podzielają tej wiary.
Jak podaje lokalny portal, na napływające z całego kraju sygnały o świeckości szkół zareagowały już środowiska odpowiedzialne za wywieszenie dekalogu.
– Jest to niewątpliwie ewenement w skali kraju. Miejmy nadzieję, że będzie to skutkować wzmożoną religijnością młodzieży, a społeczeństwo Tuszowa będzie się stawać coraz lepsze – ocenił jeden z członków Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego im. Gen. Wł. Sikorskiego w Tuszowie Narodowym.
Uspokoił jednocześnie wszystkich zaniepokojonych i stwierdził, że tablice zostaną rychło poświęcone. Już 1 lipca do Tuszowa ma przecież przyjechać z wizytą Andrzej Duda.