Duże zmiany w kredytach na wesela. We wniosku trzeba będzie podać trzy inne równie głupie pomysły

Łukasz Jadaś
Już nie wystarczy oświadczenie, że na serio chcemy zadłużyć się na rzecz kotletów de volaille, kapeli z "Żono moja" w playliście i przetaczania jajka przez nogawkę pana młodego. Od dziś o kredyt na wesele będzie dużo trudniej. We wniosku trzeba podać co najmniej trzy inne pomysły, które są równie głupie.
Fot. 123rf.com
– O rany, a myśleliśmy, że po wybraniu "Windą do nieba" na pierwszy taniec wszystko pójdzie już jak z płatka – martwią się narzeczeni Gosia i Wojtek, którzy od godziny nie mogą wpaść na kolejny równie głupi pomysł. – Chcieliśmy tylko przepuścić bez sensu trochę grubego hajsu, a państwo od początku rzuca nam kłody pod nogi.

Jak dotąd wśród zgłoszonych pomysłów równie głupich jak kredyty na wesele znalazło się m.in. wychylanie głowy z pędzącego pociągu, wspinaczka na słup energetyczny w czasie burzy, wsadzanie niemowlęcia do zagrody z tygrysami w ZOO i członkowstwo w STOP NOP. Na uwagę zasługuje również groteskowa idea, by finansowy ciężar organizacji wesela przerzucić na kredyt własnych rodziców.


I choć pomysły te wydają się głupie, to nie wiadomo, czy banki uznają je za równie głupie jak zadłużenie się, by sto osób mogło przez parę godzin jeść kotlety w akompaniamencie twojego pijanego wujka, a nad ranem poprawić sałatką pokrytą żółtą skorupą z majonezu. Bo tak nakazuje tradycja i sąsiedzi, którzy będą potem gadać.

Przedstawiciele banków potwierdzają bowiem, że w ocenie wniosków będą bardzo surowi. Chodzi o ochronę płynności finansowej banków.

– Jeżeli od razu pogrążą się kredytem na wesele, to szybko przejrzą na oczy i później trudniej będzie impogrążyć się kredytami na pierwsze komunie – twierdzi analityk jednego z banków. – Ale jeżeli komuś rzeczywiście uda się wymyślić coś głupszego, to oczywiście powitamy ich z otwartymi ramionami.

Dopiero wtedy banki będą miały potwierdzenie, że skoro przed ślubem klienci zdecydowali się wziąć kredyt na wesele, to po ślubie będzie można im wcisnąć już wszystko.

To jest ASZdziennik. Ludzie naprawdę biorą kredyty na wesela.