Ups, haha! Senator-gapa zdradził plany bombardowania Jemenu na czacie grupowym

Paweł Banaszczyk
25 marca 2025, 14:19 • 1 minuta czytania
To miał być kolejny rutynowy dzień planowania międzynarodowych operacji wojskowych w zaciszu czatów grupowych. Niestety, coś poszło nie tak. Jak ujawnił „The Atlantic”, wysoko postawieni urzędnicy administracji Trumpa przypadkowo zaprosili do czaru na Signalu dziennikarza. Efekt? Top secret plany ataku na Jemen, które miały pozostać w wąskim kręgu decydentów, nagle stały się dostępne dla kogoś, kto potrafi czytać.
Canva
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Błąd miał miejsce, gdy wiceprezydent JD Vance, sekretarz stanu Marco Rubio, doradca ds. bezpieczeństwa Mike Waltz oraz sekretarz obrony Pete Hegseth omawiali nadchodzące bombardowania w Jemenie, gdzie USA walczą z ruchem Huti. W pewnym momencie ktoś dodał do czatu Jeffreya Goldberga, redaktora naczelnego „The Atlantic”, a ten, zamiast grzecznie opuścić konwersację i udawać, że nic nie widział, postanowił nagłośnić całą sprawę. Kto by pomyślał, że dziennikarz wykorzysta taki moment…


– To jedno z najgorszych naruszeń bezpieczeństwa, jakie kiedykolwiek widziałem – grzmiał w Kapitolu Chuck Schumer, który najwyraźniej nie pamięta, co działo się w poprzednich kadencjach, gdy gabinety zajmowali jego ludzie. Z kolei republikańscy politycy wpadli w klasyczny tryb obronny, oskarżając media o „rozpowszechnianie oszustw”.

Administracja próbowała ratować sytuację.

– To była głęboka i przemyślana koordynacja polityki między wysokimi urzędnikami – wyjaśnił rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Brian Hughes, zapewne z trudem powstrzymując śmiech.

Naszym zdaniem to jeden z wielu – oj, wielu – przypadków, w których obecna administracja USA konsekwentnie działa według metodologii FUBAR (od angielskiego Fucked Up Beyond All Recognition), co w wolnym tłumaczeniu oznacza chaos działania i dużo sprzątania.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.