Głos ludzi i aniołów: Robert Makłowicz przemówi w krakowskim zbiorkomie

Aleksandra Kasprzak
27 czerwca 2024, 10:52 • 1 minuta czytania
Mamy to! W końcu udało się zdobyć ogólnoświatowy dowód na to, że świat może być pięknym miejscem. W krakowskich tramwajach i autobusach nazwy przystanków będą zapowiadane przez Roberta Makłowicza.
Fot. MAREK LASYK/REPORTER, Lukasz Gdak/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Król niesporczaków. Miód na serce Polek i Polaków. Najodważniejszy z kulinarnych chojraków. Przybywa, żeby uwznioślić Kraków.


Od października tego roku Robert Makłowicz otrze łzy wszystkim pasażerom krakowskiego zbiorkomu.

– Robert Makłowicz udzieli swego głosu nieodpłatnie, po prostu zrobi to dla miasta – zdradza rzecznik krakowskiego ZTP, Sebastian Kowal.

Wyczytywane nazwy przystanków nie będą dłużej refrenem w marnym teledysku naszego życia. Od teraz staną się hitem, bangerem i pieśnią nad pieśniami, która zagrzeje nas do boju.

Jeśli zastanawialiście się, czy nie lepiej porzucić auto i przerzucić się na komunikacje miejską, to właśnie nadszedł idealny moment, by połączyć zmianę przyzwyczajeń z doświadczeniem makłowiczowskiego absolutu.

I poczuć się jak zdrowy piesek, mimo iż w tramwaju nie serwują koperku.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.