Wow! Ten mężczyzna znalazł niezawodny i trochę nielegalny sposób na brak biletu na pociąg

Aleksandra Kasprzak
08 listopada 2023, 10:26 • 1 minuta czytania
Kto choć raz nie próbował uniknąć konsekwencji za brak biletu? Ktoś na pewno. Ale nie 22-latek, który odkrył super-ekstra-oryginalną i trochę nielegalną metodę na brak biletu.
Fot. CANVA
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Mężczyzna nie miał biletu na pociąg, więc ukradł autobus.

Nie spodobało się to gdyńskim policjantom, którzy zatrzymali go podczas jazdy skradzionym autobusem z Lęborka. Okazuje się, że 22-latek postanowił przejąć kontrolę nad sytuacją i, pomimo braku prawa jazdy, wybrał się w przejażdżkę autobusem, za co odpowie za kradzież z włamaniem.


"Z materiałów sprawy wynika, że w minioną sobotę mężczyzna jechał ze Świdwina do Gdyni pociągiem. Późnym wieczorem wysiadł na stacji w Lęborku, bo wydało się, że nie ma biletu. Postanowił więc dotrzeć do swojego miasta w inny sposób: autobusem, który ukradł z parkingu przy dworcu" – komentuje Komenda Powiatowa Policji w Lęborku.

To nie pierwszy tego typu wybryk, ponieważ mężczyzna udowodnił, że lubi wracać tam, gdzie był, a mianowicie: do policyjnego aresztu w Gdyni. Podejrzewa się, że zaledwie kilka dni wcześniej próbował odjechać cudzą ciężarówką, ale nie wyszło, bo utknęła na grząskim terenie, więc skorzystał ze swojego modus operandi i ukradł inną ciężarówkę.

22-latkowi grozi kara 10 lat pozbawienia wolności, co skutecznie uniemożliwi mu stosowanie kolejnych ekstremalnych metod na unikanie zakupu biletu.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.