Nowe fakty w sprawie Titanica: winnym katastrofy był przechodzień

Szymon Żurawski
21 lipca 2023, 09:54 • 1 minuta czytania
Jakie jest prawdziwe zagrożenie na Oceanie Atlantyckim? Według najnowszych ustaleń naukowców z Oxfordu to ludzie.
fot. Canva
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Mimo upływu wieku od tragicznego zatonięcia Titanica, naukowcy nie przestają analizować przyczyn tej katastrofy. Najnowsze badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Oxfordzie rzucają na sprawę Titanica kompletnie nowe światło. Okazuje się, że śmierć prawie 1500 osób nie wynikała z błędów konstrukcyjnych, katastrofalnych decyzji kapitana, ani z olbrzymich gór lodowych dryfujących na Atlantyku. Najtragiczniejsza katastrofa morska była wynikiem pojawienie się w okolicach okrętu przypadkowego spacerowicza. – Kapitan Titanica zwyczajnie przestraszył się pieszego. Bardzo gwałtownie zareagował, czyli uderzył w górę lodową – opowiada dr Car Best, ekspert i były kapitan rajdowy. – Według mnie kapitan Smith miał pełną świadomość tego, co się dzieje i wiedział, że jeżeli uderzy w pieszego, to tamten nie będzie miał żadnych szans na przeżycie. Chciał go uratować. To bohater. Po latach ustalono też, że nieodpowiedzialny przechodzień machał rękami. Próbował w ten sposób ostrzec o kursie kolizyjnym z górą lodową. Niestety, jego zachowanie zostało zinterpretowane przez pierwszego oficera, Williama Murdocha, jako sygnał do przyspieszenia. – Musimy powiedzieć sobie szczerze, że stan wody na Atlantyku jest nadal straszny – dodał z troską w głosie dr Best. – Młodzi kapitanowie nie mają otwartego morza, żeby się wyszaleć. Może czas, abyśmy zastanowili się nad wprowadzeniem większej ilości otwartych wyścigów morskich? To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.