Archeolodzy w Egipcie odkryli inskrypcje z pierwszego coachingu Edyty Górniak z 2000 r. p.n.e.

"Poznaj tajemnice doskonałości Wielkiej Hathor. Chętnie podzielę się tą wiedzą, bo chciałabym, żeby wszyscy w Delcie Nilu byli szczęśliwi. Na Ozyrysa i na Apisa" - to jeden z napisów odkrytych przez zespół polskich naukowców pracujących w Egipcie.

- Odkryte inskrypcje są bezcennym źródłem do badań nad początkami kariery Edyty Górniak - ocenił kierujący badaniami prof. Adam Rajski. - Jej wierzenia znamy dotąd głównie z Instagrama i rzadko mamy okazję, by dotrzeć do - nomen omen - korzeni jej duszy.

Badacze pracują jeszcze nad rozszyfrowaniem pozostałej treści hieroglifów. Wiadomo już, że wśród zapisków znajdują się m.in. ostrzeżenia przed Nin-anchre, lekarzem faraona Teti, a także zapowiedzi, że jeżeli woda nadal będzie nalewana do ceramicznych waz, to straci swą cudowną moc. Z dopisku pod hieroglifami wynika, że za wpuszczenie na wykład otwierający Egipcjan na nauki Wielkiej Hathor trzeba było zapłacić 100 debenów, czyli ekwiwalent niemal kilograma złota. A to nie jedyne odkrycie archeologów na tym stanowisku. Znajdowała się debiutancka płyta Edyty Górniak datowana na 1900 r. p.n.e. Album został już przekazany do Muzeum Piosenki Polskiej w Opolu. To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.