Edyta Górniak wskakuje na coachingowy wózek i uczy, jak chronić KORZEŃ DUSZY

Zosia Sokołowicz
17 lipca 2023, 16:33 • 1 minuta czytania
Jeśli nie macie jeszcze dość Rii Sokół, Leilani Szajek czy innych proroków i prorokiń, na których z pewnością można by wpaść na Life Balance Congress, mamy dla was prawdziwą gratkę. Oto 4001-letnia Strażniczka Światła, Pocahontas naszej szerokości geograficznej oraz Love Light Energy Workerka rusza z własnymi warsztatami. A to wszystko dla dobra waszych korzeni duszy.
Fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER, Canva, korzeń duszy
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Edyta Górniak zapowiedziała, że już w sierpniu będzie można ją zobaczyć na 2. urodzinach portalu ezoterycznego Dolina Cudów organizowanych w Windsorze pod hasłem "Emocje i ja". Obchody będą miały formę kongresu poświęconego energii, medytacji, magicznemu uzdrawianiu i samoleczeniu oraz wyższych stanów świadomości, a wokalistka Byt Ludzki Posiadający Pierwotną Świadomość i Źródło wystąpi w roli prelegentki.


Czego można się więc spodziewać po wystąpieniu Energy Workerki? Edyta nie kryje swoich planów:

Jak już wiecie, jestem bardzo przekorna i potrafię z każdej sytuacji, nawet bardzo traumatycznej, wyciągnąć coś dobrego. Nauczyłam się tego na przestrzeni lat – powiedziała w relacji na Instagramie. –Nauczyłam się, w jaki sposób podnieść się z traumatycznych doświadczeń bez uszkodzenia korzenia duszy. Chętnie podzielę się tą wiedzą, bo chciałabym, żeby wszyscy ludzie byli szczęśliwi. Jestem osobą spokojną, wesołą, opanowaną, mimo tego, że pracuję w show-biznesie, mimo że wielu rzeczy doświadczyłam. O wielu historiach wiecie, o wielu historiach nie wiecie – dodała tajemniczo.

Za przyjemność uczestniczenia w 4-godzinnych wykładach piosenkarki, która NIE JEST WYKWALIFIKOWANĄ SPECJALISTKĄ W ZAKRESIE ZDROWIA PSYCHICZNEGO trzeba będzie zapłacić 185 funtów, czyli prawie 1000 złotych. Aha, w cenie jest też obiad z celebrytką.

Decyzję o udziale pozostawiamy wam. Warto jednak zauważyć, że za tę samą cenę można wykupić 4-5 sesji psychoterapii w gabinecie wykształconej, doświadczonej terapeutki podlegającej regularnej superwizji. I być może nawet specjalizującej się w leczeniu traum. Choć pewnie niewyciągającej wysokiego C w "Kolorowym wietrze".

To jest ASZdziennik, ale to prawda.