Prośba samotnego amerykańskiego żołnierza. Chce uciec z Syrii do Polski i musisz mu pomóc, piękna

Łukasz Jadaś
06 lipca 2023, 19:41 • 1 minuta czytania
David Johnson ma za sobą trudną przeszłość. Rok temu w wyniku ciężkiej choroby zmarła jego ukochana żona, Lidia. Potem uciekł Baileys, jego labrador. Bo David kocha zwierzęta. Widział na twoim Instagramie, że ty też je kochasz. Przypadek? W każdym razie to wtedy zdecydował, że musi zmienić wszystko. Zgłosił się na ochotnika do misji pokojowej w Syrii.
Fot. 123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

David stacjonuje teraz w bazie sił USA w północno-wschodniej Syrii, w pobliżu Al-Hasak. O, zobacz, to jego zdjęcia z jednej z misji, podczas której oswobodził lokalny żłobek z rąk terrorystów i sam wyniósł dziesiątkę dzieci z płonącego budynku. Wynosząc je, opowiadał im bajki arabskie i karmił słodką chałwą. On to ten trzeci z lewej, w kominiarce.


Pół roku służby minęło mu na ratowaniu cywilów, rozminowywaniu pól, a także na udzielaniu pomocy medycznej. Wspomniał, że zanim został żołnierzem, był pediatrą? Tak, uwielbia dzieci. I psy też. Opowiadał ci chyba o Rufusie, nowofunlandzie, który zmarł z rozpaczy zaraz po rozwodzie Davida z żoną, Olivią, która rzuciła go dla jego najlepszego przyjaciela?

David chciał uciec do Syrii przed samotnością. Owszem, znalazł tu wdzięczność lokalnej społeczności i zdobył nawet Medal Honoru za , ale nie znalazł tego, co w jego życiu jest najcenniejsze. Miłości. Teraz David rozumie, że jego wrażliwe serce więcej tego nie zniesie. Nie chce więcej wojny. Chce spokoju, chce czułości. Chce zakończyć służbę wojskową i przeprowadzić się na stałe do Europy. Może do Polski? Kocha papieża Polaka i pierogi. Wow, mieszkasz w Polsce? Mógł się domyśleć. Słyszał, że Polki są piękne, a widział przecież twoje zdjęcia na Instagramie. Znalazł cię na Messengerze i postanowił, że napisze, choć właściwie stracił już wszelką nadzieję.

No OK, niby mógłby rzucić to życie i zbudować z kimś coś pięknego, ale to nie jest takie łatwe. David został wczoraj postrzelony, a za tydzień ma jechać na akcję, której może nie przeżyć. Surowy generał chce wysłać go na pewną śmierć.

To znaczy tak naprawdę jest pewien sposób, ale nie ośmiela się prosić. Generał powiedział, że znajdzie dla niego zastępstwo. Ale chce pieniędzy. To będzie 10 tys. złotych. A potem 70 tys. zł na tajny odrzutowiec, którym wydostanie się z Syrii i wyląduje nocą na lotnisku w Radomiu. Może moglibyście się wtedy spotkać.

No ale kto mu pomoże? Wiesz, on już stracił wiarę znalezienie miłości.

A! WAŻNE! NIE POKAZUJ WIADOMOŚCI OD NIEGO NIKOMU! BO TO TAJNA MISJA.

Tu jest adres mailowy mojego przyjaciela, który mieszka teraz w Niemczech, i wszystko potwierdzi. Poda ci BARDZO TAJNY numer konta bankowego, na który ktoś mógłby przelać pieniądze, by uratować jego życie. I jego serce.

PS. Kocha cię. Tak jak papieża i pierogi.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.