Wielkie szczęście kotka na ekspresówce. Spotkał na swojej drodze tego kierowcę [WIDEO]

Aleksandra Kasprzak
06 lipca 2023, 11:39 • 1 minuta czytania
Fot. YouTube/STOPCHAM
Dziś wszystkie kotki mruczą w podziękowaniu dla dzielnego kierowcy. Mężczyzna uratował małe białe zawiniątko, które okazało się leżącym na drodze ekspresowej kotkiem.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Wszyscy możemy zgodzić się co do tego, że każde kitku na świecie powinno być pod ochroną. Doskonale wie o tym mężczyzna, który jako jedyny zatrzymał się na drodze ekspresowej S5 w stronę Wrocławia i zaryzykował życiem, by uratować małego kotka.

– Gdyby kotek nie odwrócił w ostatniej chwili głowy w moją stronę, pomyślałbym, że to jakieś zwłoki, ale spojrzał na mnie i musiałem interweniować – relacjonuje kierowca w rozmowie z administratorem kanału „Stop Cham”.

Do akcji, dzięki której na świecie żyje o jedną puchatą kulkę więcej, doszło 1 lipca. Bohater wszystkich kotków podzielił się nagraniem z kamery, na którym widać, że wszyscy inni omijali kotka, dopóki do akcji nie wkroczył nasz superkierowca.

Sprawa nie była taka prosta. Mężczyzna musiał zjechać na pobocze, cofnąć i zabrać kotka z bardzo ruchliwej drogi.

Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i jesteśmy przekonani, że kierowca zaskarbił sobie dożywotni szacunek na kotkowej dzielni, a każde kitku zagwarantuje mu obstawę gotowych do ataku pazurków.

Wszystkich innych namawiamy do ostrożności na drogach i, w ramach możliwości, do próby pomocy puszystym kulkom.

To mały krok dla człowieka, ale wielki dla każdego kitku.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.