Krzysztof Ziemiec na tropie skandalu: PSIECKO JEDZIE W WÓZKU DLA PSIECKA

Aleksandra Kasprzak
05 czerwca 2023, 10:06 • 1 minuta czytania
Krzysztof Ziemiec wykorzystał swój medialny zmysł w poszukiwaniu sensacji i uwiecznił przedziwne widowisko: ludzie idą z wózkiem dla psa, a w wózku dla psa, zamiast dziecka, pies. Ale heca!
Fot. 123rf.com, Twitter/KZiemiec
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Niewykluczone, że Ziemiec spodziewał się, że w wózku dla psa znajdzie się jednak dziecko. Czy takim samym rozczarowaniem reaguje na sytuacje, w których nie znajduje ludzkich niemowlaków w kretowiskach, torbie kangurzycy i kokonie motyla? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że dziennikarz poczuł się dotknięty i postanowił podzielić się tym na Twitterze.

Ktoś złośliwy mógłby uznać, że jego wpis to nic innego jak śmieszne utyskiwanko na wstrętne obyczaje ludzi, którzy śmią lubić pieski, zamiast lubić BARDZO DUŻO DZIECI.

Powodów, dla których piesek może potrzebować wózka, jest sporo, ale głównym, z pewnością, jest chęć wygryzienia dzieci ze społecznej świadomości i zastąpienie wszystkich kaszek wołowymi smaczkami.

Co bardziej zagraża Polsce: pieski w wózkach, czy dzieci na smyczy? Nie wiadomo.

Choć liczymy, że tak naprawdę Ziemiec w głębi serca zmartwił się o obce psiecko, które mogłoby przecież wylegiwać się w wózku dla ludzkiego dziecka, wyganiając bachora do transportera.

Liczymy również, że Ziemiec zajmie się całą resztą pilnych tematów związanych z wózkami. Jest to temat wciąż rzadko poruszany. Ktoś w końcu musi dać popalić wstrętnym emerytom, którzy w wózkach zakupowych, zamiast wnuków, przewożą zgrzewki mineralnej. To jest ASZdziennik, ale to prawda.