By dowalić Gretkowskiej: Marek Jakubiak dokonał podziału Krety

Szymon Żurawski
18 maja 2023, 12:02 • 1 minuta czytania
Polska kartografia wstaje z kolan. W każdym prawdziwie biało-czerwonym domostwie powinien znajdować się wysłużony atlas geograficzny, który przechodzi z ojca na syna. Może część informacji jest nieaktualnych, ale przecież nie o to chodzi w tradycji. Właśnie takiej książki użył ex-poseł Jakubiak przy podziale greckiej wyspy.
WIKIPEDIA/CANVA/123REF
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Jest 195 państw i 69 terytoriów niesamodzielnych uznawanych przez Rzeczpospolitą. To zdecydowanie za dużo i każdy ma prawo się czasami pogubić. Szczególnie jeżeli jego serce i umysł zajmuje Polska. Okazało się, że ex-poseł Marek Jakubiak największe problemy ma z wyspami i ich przynależnością do krajów. Przypomnijmy: w samej tylko Szwecji wysp i malutkich wysepek jest aż 221,8 tys.! Nie dziwi więc, że czasami coś się pokręci. Konferencja pokojowa, podczas której decydowały się losy wyspy, odbyła się na tapczanie pana Jakubiaka. Obecni politycy w liczbie jednego bardzo szybko się porozumieli i postanowili o podziale terytorialnym Krety. Od dzisiaj połowa kraju zostanie przekazana w ręce Turcji. Nad całym procesem będzie czuwał osobiście były poseł Kukiza.


Na szczęście lud Krety i inni Grecy nic o tym nie wiedzą: mogliby się bardzo zdenerwować.

Czy pan Jakubiak jest lub kiedyś będzie Kreteńczykiem? Pewnie nie: widać, że klimaty środziemnomorskie to nie jego świat. Ale może coś podobnego? Kto wie, jeżeli będzie dalej zgrywał Greka to znowu wróci do Wielkiej Gry.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone, ale poseł Jakubiak chyba serio ma problem z geografią.