Jeździcie komunikacją miejską? Uczestniczka "Love Island" ma wam coś do powiedzenia

Paweł Mączewski
23 marca 2023, 12:33 • 1 minuta czytania
Co może stanąć na drodze do wielkiej miłości? Okazuje się, że np. używanie transportu publicznego. Zdaniem Agnieszki, 21-letniej uczestniczki siódmej edycji "Love Island. Wyspa miłości" korzystanie z autobusu lub tramwaju dyskredytuje mężczyznę, a ludzie w zbiorkomie są "dziwni i obrzydzający".
Fot. Instagram/Love Island. Wyspa Miłości
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Do wyznania Agnieszki doszło w trakcie jej rozmowy z innym uczestnikiem programu. Dziewczyna starała się mu wytłumaczyć, dlaczego między nimi pojawił się dystans.


Okazało się, że chodzi o komunikację miejską, z której na co dzień korzysta mężczyzna.

– Różni ludzie jeżdżą tymi tramwajami i autobusami. Są dziwni, tacy strasznie obrzydzający. I ja nie chciałabym mieć na co dzień styczności z takimi ludźmi – stwierdziła Agnieszka z obrzydzeniem. 

Co prawda Kuba starał się wytłumaczyć, że mieszka w centrum i nie potrzebuje samochodu, ale dało się wyczuć, że serce Agnieszki było dla niego już niedostępną fortecą.

– Nie wiem, czy Kuba myśli, że zafunduje mi miesięczny i będzie ok, ale tu jest jednak kwesta dogadania się – skwitowała później do kamery Agnieszka.

Oczywiście nie sposób się nie zgodzić z Agnieszką: w komunikacji miejskiej można spotkać bardzo różne osoby. Niemniej cieszymy się, że postanowiła wyjechać na wyspę...

Z dala od obleśnego społeczeństwa.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.