Dramat posła Solidarnej Polski. Chciał dopiec Tuskowi i stracił wypłatę

Paweł Mączewski
20 marca 2023, 09:47 • 1 minuta czytania
– Ogłaszam konkurs na całą Polskę. Nagrodą może być moje jednomiesięczne uposażenie poselskie – powiedział Mariusz Kałużny, poseł Solidarnej Polski w programie "Minęła 20" na antenie TVP Info. Polityk chciał, by mu wskazano chociaż jedną osobę, która dostaje w Polsce większą emeryturę niż Donald Tusk. Nie musiał długo czekać.
Fot. JACEK DOMINSKI/REPORTER/Lukasz Gdak/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Donald Tusk ma obecnie dostawać emeryturę w wysokości 4,6 tys. euro miesięcznie, czyli około 21 tys. zł brutto. Kałużny postanowił udowodnić, że to najwyższe świadczenie emerytalne w Polsce i postawił na to swoje jednomiesięczne uposażenie: 12 tys. 826 zł 64 gr brutto.


– Oddam je na jeden z domów dziecka w województwie kujawsko-pomorskim, jeśli znajdzie się chociaż jeden człowiek, który ma w Polsce wyższą emeryturę niż Donald Tusk. Niech mi ktoś prześle kwitek – stwierdził w programie.

– To może pan już śmiało szykować ten przelew... – usłyszał od prowadzącego program Adriana Klarenbacha. – 81-letnia kobieta, to są dane z grudnia zeszłego roku, otrzymuje emeryturę 26 tys. złotych, a 85-letni mężczyzna otrzymuje 37 tys. zł.

– Sprawdzę i prześlę – odpowiedział skonsternowany Kałużny. Mamy nadzieję, że zachowa kwitek z przelewu.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.