Live Nation wprowadza 20-minutowe bilety na koncerty
Bilety bez widoku sceny to nie ostatnie słowo w kwestii ciekawych rozwiązań dla branży koncertowej.
Do sprzedaży trafiły bilety dla fanów, którzy nie mogą pozwolić sobie na zwykłą wejściówkę. Jest już możliwość zakupu biletów na 20 minut, co upoważnia ich do zobaczenia fragmentu występu za niższą cenę.
– Krótsze bilety to propozycja dla osób aktywnych, którym trudno wpleść rozrywkę w swoje wypełnione pracą, znojem i trudem życie – mówi Maria Łakoma, przedstawicielka organizatora. – Zamiast płakać ze stresu w poduszkę, lepiej wskoczyć na 2-3 piosenki na koncert.
W trosce o bezpieczeństwo w trakcie koncertu kontrolerzy będą wyrywkowo sprawdzać ważność biletów. Rewizorzy w przypadku przekroczenia czasu trwania będą upoważnieni do wystawiania mandatów w wysokości dziesięciokrotności średniej pensji.
Nowe rozwiązanie jest też kierowane troską o uboższych fanów, którzy są dla firmy priorytetem.
– Jesteśmy podekscytowani nowymi możliwościami, które umożliwiają naszym fanom zobaczenie swoich ulubionych wykonawców bez konieczności sprzedania nerek na czarnym rynku – kończy Łakoma.
PRAWDZIWI FANI™ są entuzjastycznie nastawieni do rewolucyjnego pomysłu, a bilety sprzedają się na pniu.
– To fantastyczna informacja! Bardzo chciałbym podziękować za łaskawość – ekscytuje się Miłosz Domek, fan kanadyjskiego wokalisty. – Nie będę musiał przez dwa miesiące jeść makaronu z serem, aby go zobaczyć!
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kolejnym pomysłem koncertowego potentata jest wprowadzenie nowego rodzaju biletu – Smell Circle.
Jego posiadacz, ze specjalnego dźwiękoszczelnego miejsca, będzie mógł w ciemności kontemplować zapachy dochodzące ze sceny. Największą atrakcją wydaje się możliwość zapoznania się z przepoconymi ubraniami swojego idola po zakończeniu występu.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.