Naczelny rabin wie, kto wywołał trzęsienia ziemi w Izraelu. I chyba nie musimy mówić tego głośno

Zosia Sokołowicz
03 marca 2023, 14:43 • 1 minuta czytania
Naczelny rabin Jerozolimy Shlomo Amar stwierdził z przekonaniem, że wstrząsy wtórne po trzęsieniu ziemi, do których doszło niedawno w Izraelu, są bezpośrednim wynikiem przyznania praw i wolności członkom społeczności LGBTQ+. No bo czego innego.
Fot. wikimedia.commons.org/צילום: איציק אדרי
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Wstrząsy wtórne wystąpiły w Izraelu po niszczycielskim trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii, w którym zginęło co najmniej 50 tysięcy osób. Fale uderzeniowe miały być odczuwalne w całym regionie obejmującym także Cypr czy Egipt.


Zdaniem Sefardyjskiego naczelnego rabina Jerozolimy jednak Izrael zatrząsł się nie pod wpływem pobliskiego trzęsienia ziemi, ale pod wpływem homoseksualizmu, do czego Amar przekonywał w swoim kazaniu.

Na potwierdzenie swoich słów zacytował on fragment Talmudu, jednej z podstawowych ksiąg judaizmu, który co prawda nie odnosił się bezpośrednio ani do orientacji seksualnych, ani do trzęsień ziemi, ale przecież wszystko jest kwestią interpretacji.

Warto wspomnieć, że to nie pierwszy publiczny wyraz homofobii, jaki ma na swoim koncie Shlomo Amar. W 2016 roku rabin określił homoseksualność mianem "kultu obrzydliwości" i stwierdził, że zgodnie z prawem żydowskim osoby homoseksualne zasługują na karę śmierci. Przy innej okazji powiedział z kolei, że geje i lesbijki nie mogą wyznawać judaizmu, a sama orientacja jest "dzikim pożądaniem, które powinno zostać ujarzmione".

Czy nas to zaskakuje? Skądże. Ale czy i tak uważamy, że Shlomek powinien uprzejmie zamknąć buzię i już nigdy nie wypowiadać takich idiotyzmów, bo pod dewocyjnym płaszczykiem oddania Bogu szerzy nienawiść i agresję? Jeszcze jak.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.