Prościej się nie da: ruszyła kampania, która na lalkach tłumaczy, jak działa dezinformacja Rosji

Paweł Mączewski
24 lutego 2023, 10:45 • 1 minuta czytania
Co łączy matrioszki, rosyjskie drewniane zabawki, z antyukraińską propagandową machiną Władimira Putina? Okazuje się, że sposób ich działania jest do siebie bardzo zbliżony. Warto zrozumieć ten mechanizm, bo to pomoże uświadomić nam zagrożenia, jakie niesie dezinformacja.
Fot. 123rf.com/Demagog
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

– Dezinformacja jest jak matrioszka, która okala prawdę kolejnymi warstwami półprawd, fake newsów, kłamstw – tłumaczą twórcy kampanii, organizacja factcheckingowa Demagog. – Jednak im głębiej schodzisz, tym więcej jej warstw odkrywasz.


Kampania pod hasłem "Docieraj do źródła prawdy" celowo startuje w rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie, by przypomnieć Polakom, że "fake news to nie news".

Jak więc walczyć z fake newsami?

Na stronie organizacji wytypowano cztery techniki rosyjskiej dezinformacji:

Do każdego z tych haseł przygotowano krótkie filmiki (link do nich znajdziecie TUTAJ) z objaśnieniami ekspertów, na co należy zwracać uwagę, by nie dać wiary manipulacjom.

Warto pamiętać, że celem Putina jest nie tylko zwycięstwo militarne nad naszymi sąsiadami. To także podważenie zaufania polskiego społeczeństwa do Ukraińców i zniechęcenie do ich wspierania i udzielania pomocy.

Kampania Demagoga daje nam jednak potrzebne narzędzia do wychwytywania kłamstw pojawiających się w przestrzeni publicznej.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.