Dawno nie było na ulicach obleśnych billboardów, więc ten pan wymyślił nowe

Paweł Mączewski
01 lutego 2023, 16:59 • 1 minuta czytania
Leszek Sykulski, prorosyjski historyk i publicysta, pochwalił się na swoim Twitterze, że niebawem na polskich ulicach pojawią się nowe billboardy. Będą na nich ukraińskie i rosyjskie flagi oraz duży napis: "TO NIE NASZA WOJNA". Czy już zbiera się wam na wymioty? Nam też, bo to niestety prawda.
Fot. Twitter/YouTube/Leszek Sykulski/
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

"To nie nasza wojna! Wkrótce bilbordy w całej Polsce"– czytamy na profilu Sykulskiego.

Leszek Sykulski jest współtwórcą inicjatywy Polski Ruch Antywojenny. Na stronie ruchu można przeczytać m.in., że jest on przeciwny agendzie LGBT, ideologii gender, amerykanizacji Polski. Ruch opowiada się natomiast za dobrymi relacjami z sąsiadującymi z nami narodami, czyli też z Rosją.


Sykulski sympatyzuje też z "ruchem kamrackim", którego liderem jest Wojciech "Jaszczur" Olszański – obecnie odsiadujący wyrok za publiczne znieważanie na swoim kanale osób pochodzenia żydowskiego.

Co ciekawe, o samym Sykulskim wypowiedział się ostatnio Stanisław Żaryn, pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP.

"Leszek Sykulski jest jednym z komentatorów infekujących polską przestrzeń informacyjną tezami zbieżnymi z przekazem rosyjskiej propagandy przeciwko Polsce. To bardzo szkodliwe działania" – napisał na Twitterze Żaryn.

Warto też dodać, że Sykulski miał wystąpić przed swoimi zwolennikami 15 lutego w Lublinie. Właściciel lokalu jednak odmówił udostępnienia swojej przestrzeni po tym, gdy dowiedział się o poglądach Sykulskiego.

Tym samym przypominając, gdzie jest właściwe miejsce na postawy Leszka Sykulskiego.

Nigdzie.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.