Dziś Najbardziej Depresyjny Dzień Roku wg pseudonaukowego badania obalonego milion razy

Łukasz Jadaś
16 stycznia 2023, 09:19 • 1 minuta czytania
Ile widzieliście już dzisiaj nagłówków i memów o Najbardziej Depresyjnym Dniu w Roku? Pojawiła się wam na Fejsie reklama, że może zakup nowej konsoli albo zaplanowanie wycieczki na lato poprawi wam nastrój? Bo nam tak. I chcemy tylko przypomnieć, by nikt nie wierzył w te pseudonaukowe bzdury.
Fot. 123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

"Blue Monday" to pomysł Cluffa Arnalla - brytyjskiego psychologa i byłego pracownika Cardiff University. Autor tego terminu twierdził, że opracował matematyczny wzór na wyznaczenie najbardziej przygnębiającego dnia w roku. I wyszło mu, że to zawsze trzeci poniedziałek stycznia.


Jego metoda?

Arnall uwzględnił w swoim magicznym wzorze elementy takie jak pogoda (krótkie dni), pieniądze (pusty portfel po świątecznych wydatkach) czy rozczarowanie związane z niedotrzymaniem postanowień noworocznych. Komunikat prasowy z sensacyjnymi ustaleniami został wysłany do mediów i niestety jest od tej pory co roku odgrzewany przez portale i prasę.

Zaraz po publikacji ustaleń Arnalla zaczęła się dyskusja na temat "Blue Monday". W reakcji na wątpliwości środowiska naukowego uniwersytet w Cardiff przyznał, że autor badania nie miał prawa powoływać się na swoją pracę na tej uczelni. Cliff Arnall pracował tam jako korepetytor, a pracę tę zakończył 10 miesięcy przed publikacją swoich "odkryć".

Eksperci przypominają, że nie ma żadnych dowodów, by sądzić, że trzeci poniedziałek stycznia jest rzeczywiście dniem, w którym można czuć największe przygnębienie.

Ciekawostka: przed publikacją badania jedna z agencji reklamowych zwracała się do naukowców i proponowała wynagrodzenie za to, by ich nazwiska i komentarze pojawiły się w komunikacie prasowym na temat "Blue Monday". Chciała je tym samym uwiarygodnić.

To wszystko sprawia, że "Blue Monday" to po prostu akcja, która na jest na rękę marketingowi i reklamie. Być może łatwiej jest tego dnia - gdy już wmówi się, nam, jak bardzo jest źle - podjąć pochopne decyzje zakupowe w celu poprawienia sobie nastroju. Można np. zaplanować sobie wyjazd z biura podróży albo przynajmniej kupić dużo czekoladowych batoników.

Przypominamy jednak, że przedłużające się złe samopoczucie może być objawem poważniejszych chorób. Sięgnięcie po pomoc jest pierwszym krokiem do pokonania kryzysów. To przejaw troski o siebie i swoich bliskich. Przypominamy numery telefonów, pod którymi można szukać wsparcia.

116 111 - bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzież, czynny całą dobę

116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, od piątku do niedzieli od 14:00 do 20:00

22 628 52 22 - telefon zaufania dla osób LGBT+, od poniedziałku do piątku od 18:00 do 21:00

22 635 09 54 - telefon zaufania dla seniorów, czynny w poniedziałki, środy i czwartki od 17:00 do 20:00

800 70 22 22 - Centrum Wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego, czynne całą dobę

22 484 88-01 - Antydepresyjny Telefon Zaufania, czynny od poniedziałku do piątku od 15:00 do 20:00

To jest ASZdziennik, ale to prawda.