Radna PiS skontroluje Festiwal Kultury Azjatyckiej. Słyszała, że rozprowadza się tam homoseksualizm
Interwencja radnej PiS na festiwalu Hikari w Poznaniu to odpowiedź na list zaniepokojonego mieszkańca.
- Z treści skargi wynika, że podczas wydarzenia/konwentu prezentowane będą treści budzące zaniepokojenie i kontrowersje, w szczególności dotyczące propagowania treści pornograficznych, itp. - poinformowała radna redakcję WTK.
Dlatego też Jemielity uda się tam osobiście.
W nadesłanym anonimie autor zwrócił szczególną uwagę na punkty programu imprezy, które budziły jego niepokój. To m.in.:
- "Nasze polecanki gier eroge +18" (tutaj zaniepokojony mieszkaniec miał doszukać się promowania pedofilii),
- "Najgorętsze [+18] mangi BL/YAOI, których przecież nie czytałaś" (tutaj homoseksualizmu).
- "Cosplayowe podstawy artystycznego wiązania (shibari)" (a tutaj chodziło o promowanie kultury gwałtu).
Organizatorzy imprezy poinformowali w oświadczeniu, że w harmonogramie istotnie znajdują się atrakcje skierowane do osób pełnoletnich, ale z obowiązkowym sprawdzaniem dowodów przy wejściu.
Jednocześnie w programie nałożono korektę w związku z "negatywnym odbiorem poszczególnych prelekcji". I bardzo dobrze. Wszakże polska młodzież powinna obcować z tematyką seksualności dopiero po ślubie.
Na razie nie wiadomo, kim był tajemniczy donosiciel - osobą, która nie rozumie azjatyckiej kultury, trollem, chcącym ośmieszyć radną, czy zwykłym dzbanem, a może osobą, w której głowie połączyły się te cechy?
Przemek, czy to ty?
To jest ASZdziennik, ale to prawda.