Fot. Storyblocks

Mamy to! Nowa Lewica ogłosiła porozumienie z PSL w sprawie rządowej ustawy o związkach partnerskich. W wyniku nowo wypracowanego, przełomowego kompromisu osoby LGBTQ+ w końcu będą miały możliwość formalnego zawierania związków partnerskich.

REKLAMA

Z osobami innej płci. 

– Nie było łatwo, ale po wielu, wielu latach w końcu zwycięstwo – chwalą się politycy. – Lesbijki powinny być nam wdzięczne. W końcu będą mogły zawierać związki z gejami, a geje z niektórymi lesbijkami.

Pytamy, dlaczego tylko z niektórymi. 

– Ja pie*dolę. Nie można mieć wszystkiego.

W wyniku nowej ustawy już na początku 2026 roku 100% lesbijek będzie mogło związać się ze 100% gejów, a już 100% gejów będzie mogło wiązać się z 70% lesbijek. 

– To jedyne proporcje, na które zgodził się Tusk – tłumaczą politycy. – Ale spokojnie, bierzemy odpowiedzialność za to, że to pójdzie do Sejmu i będziemy nad tym głosowali.

Polska społeczność LGBTQ+ nie kryje ekscytacji. 

Niestety nie każdy umie pozwolić sobie na wdzięczność.  W środowisku pojawiły się głosy alarmujące, że „nie o to chodziło”.

– Tym to nie da się dogodzić. Ale dobra, dla malkontentów mamy dopisek w ustawie: zgadzamy się na związki partnerskie, pod warunkiem, że każda „para” nazwie się spółką z o.o.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.