Zagadka rozwiązana. Janusz Kowalski wyjaśnia, o co chodziło w zdjęciu z Tuskiem [WIDEO]
W internecie od jakiegoś czasu krąży zdjęcie Janusza Kowalskiego wręczającego kwiaty Donaldowi Tuskowi. Hejterzy wypominali posłowi Kowalskiemu, że jeszcze nie tak dawno zachwycał się Tuskiem, a teraz najwyżej chce odesłać go do Berlina. Tymczasem prawda o tym zdjęciu jest zupełnie inna.
W programie "Minęła Dwudziesta" w TVP Info posłanka Marta Wcisło (PO) wypomniała panu Januszowi fascynację Tuskiem. Wyciągnęła wydruk słynnej foty i w końcu dowiedzieliśmy się, jaka jest prawda.
- To są jakieś bzudry (...) To były kwiaty dla mnie - zapewnił poseł Kowalski i mu wierzymy.
Dobrze wiedzieć, że to Donald Tusk przychodził do Janusza Kowalskiego z kwiatami i prosił go, by został u jego boku. Na szczęście niezłomny Kowalski nie dał się ubłagać i dzięki temu został Januszem Kowalskim, jakim znamy go dzisiaj. Dziękujemy za wszystkie memy, panie pośle.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.