Pojechaliśmy pociągiem "CHROBRY" z Warszawy prosto do Poznania [SZOKUJĄCA RELACJA]
3-godzinna podróż z Warszawy do Poznania w klimatyzowanym, nowoczesnym pociągu za kwotę 149 zł za bilet normalny? Tak! Właśnie taką możliwość dają podróżującym Polskie Koleje Państwowe. Pojechaliśmy ze stolicy Polski aż do stolicy Wielkopolski pociągiem "Chrobry" i sprawdziliśmy, czy komfort i towarzystwo innych pasażerów warte są porzucenia samochodu.
To właśnie przez to podróże samochodem coraz częściej zastępowane są publicznym transportem zbiorowym, który zdaje się mieć wiele wad, jak i zalet. Specjalnie dla was sprawdziliśmy, jak ekscytujące są podróże pociągiem i czy mają więcej plusów, czy minusów.
Naszą przygodę rozpoczęliśmy od wyszukania odpowiedniego połączenia na stronie internetowej z połączeniami kolejowymi. Internet daje niemal nieskończone możliwości wyszukiwania różnych rzeczy, a stron WWW tylko przybywa. Wśród przejazdów o różnych godzinach i o różnej długości wybraliśmy ten, na który ostatecznie się zdecydowaliśmy: pociąg "Chrobry" EIC1801 o godzinie 15:09.
Bolesław I Chrobry, wbrew mylnemu przekonaniu wielu Polaków, był pierwszym koronowanym królem Polski. Urodzony w 967 r. (1 rok po chrzcie Polski dokonanym w roku 966), był synem Mieszka I, księcia Polski i Dobrawy, czeskiej księżniczki. Jak podaje portal informacyjny Sciaga.pl, "Chrobry znany jest przede wszystkim z dobrego serca, odwagi i sprawiedliwości". To zapewne te cechy sprawiły, że to jego imieniem nazwano pociąg PKP jeżdżący na trasie Warszawa-Szczecin.
Kiedy wybraliśmy już godzinę odjazdu, następnym krokiem było kupno biletów. Lubimy wygodę, dlatego postanowiliśmy kupić bilety przez Internet (dosł. międzysieć) – ogólnoświatowy system połączeń między komputerami, określany również jako sieć sieci. Dlaczego warto kupować bilety kolejowe przez Internet? Jak się okazuje, kupno biletów przez Internet umożliwia posiadanie biletów w formie elektronicznej, także na urządzeniach przenośnych, takich jak telefon czy tablet. To właśnie dzięki temu nie musieliśmy drukować naszych biletów ani kupować biletów w kasie lub u konduktora.
Z biletami w formie elektronicznej udaliśmy się na główny dworzec kolejowy Warszawa Centralna, z którego miał odjechać nasz pociąg. Zastaliśmy tam wiele osób, które również wybierały się w podróż lub właśnie ją kończyły. Niektórzy z obecnych na dworcu byli w trakcie podróży, przesiadając się do innych pociągów, a także udając się do taksówek czy na lotnisko.
Kiedy nadeszła godzina bliska godzinie odjazdu pociągu Chrobry, stanęliśmy na peronie wskazanym na tablicy odjazdów. Wkrótce potem pociąg Chrobry, który miał nas zawieźć do Poznania, zajechał na jeden z torów przy peronie.
Ze względów bezpieczeństwa musieliśmy zaczekać, aż pociąg się zatrzyma. Wówczas, jeden za drugim, w kolejce z innymi pasażerami, weszliśmy do środka, aby znaleźć swoje miejsca siedzące, w których mieliśmy spędzić 3 godziny i 10 minut – czas potrzebny na dojechanie do stacji Poznań Główny.
Zauważyliśmy, że wystrój wnętrza pociągu zachowany był w kolorystyce niebiesko-szarej, co korespondowało z barwami pociągu z zewnątrz. "Barwa" to synonim słowa "kolor" oznaczającego postrzeganą wzrokowo właściwość przedmiotu, zależną od stopnia pochłaniania, rozpraszania lub przepuszczania promieni świetlnych. Zaburzenie rozróżniania barw nazywamy daltonizmem.
W jednym z wagonów zauważyliśmy psa. Przejazd z psem, tak jak i z rowerem, jest możliwy w pociągach Polskich Kolei Państwowych za okazaniem ważnego biletu.
Używając naszej percepcji, odnaleźliśmy swoje miejsca oznaczone numerami, które pokrywały się z numerami na naszych biletach elektronicznych. Zadanie to nie było trudne, dzięki czemu podróż była dla nas przyjemnością.
Po jakimś czasie jazdy obok nas stanęła konduktorka, która sprawdziła ważność naszych biletów. Nie podróżowaliśmy "na gapę", dlatego w miłej atmosferze uniknęliśmy kary pieniężnej nakładanej na podróżujących "na gapę", tj. bez ważnego biletu na przejazd.
Po trzech godzinach i dziesięciu minutach podróży pociąg zatrzymał się na stacji Poznań Główny położonej w centrum Poznania, przy ul. Dworcowej, na terenie pomiędzy ulicami: Zachodnią, Głogowską, Mostem Dworcowym, Przemysłową i Spichrzową.
To właśnie tam wysiedliśmy z pociągu Chrobry, w którym spędziliśmy 3 godz. 10 min.
Podróż zakończyła się sukcesem.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.