Tenisowy savoir-vivre, czyli jak stworzyć iluzję, że jesteś stałym bywalcem kortów

Zosia Sokołowicz
Przeczytałeś wszystkie podręczniki do tenisa, ale wciąż nie wiesz, jak się zachować w towarzystwie? Nie martw się! Z naszym poradnikiem dowiesz się wszystkiego, co niezbędne, aby z powodzeniem brylować zarówno na trybunach, dopingując ulubioną forehandzistkę, jak i na salonach, rozmawiając o rodzajach nawierzchni i najlepszym roczniku alzackiego Gewürztraminera!
Fot. 123rf.com
1. Na każde tenisowe wydarzenie przychodź ze zwijaną miarą budowlaną, poziomicą i czymś do pisania

Mierz odległości, linie i proporcje. Wszystkie pomiary zapisuj. W ten sposób od razu stworzysz wrażenie, że wiesz, co robisz i świetnie się na tym znasz. Jeżeli ktoś spróbuje cię o coś zapytać, zastosuj wskazówki z punktu 3.
BONUS: Od czasu do czasu wyciągnij przed siebie pięść z wyprostowanym kciukiem i spójrz na nią, mrużąc jedno oko. Wyniki zapisz.

2. W swojej stylizacji uwzględnij mowę kwiatów, aby od razu zakomunikować swoje zamiary

Na myśl o kolejnym spotkaniu z wielbicielami tenisa czujesz się nieco przytłoczony? Przebierz się za amarylisa, aby dać wyraz swojej nieśmiałości. Nie możesz znieść myśli o kolejnych nic nie znaczących small talkach w otoczeniu ludzi, których nienawidzisz? Przystrój się na wzór hiacynta symbolizującego cierpienie. A może po prostu chcesz pokazać swoją wiarę w nadchodzące zwycięstwo ulubionego tenisisty? Przed meczem podaruj mu anturium, aby bez słów obdarzyć go głębokim zaufaniem.


3. W ogóle się nie odzywaj, a całą komunikację bezpośrednią ogranicz do znaczących spojrzeń

Sprawdzi się to zarówno podczas tenisowej rozgrywki, jak i na popołudniowym koktajlu w klubie tenisowym. Zmrużenie oczu i gniewne spojrzenie na sędziego pójdzie mu w pięty, kiedy nie zgodzisz się z jego decyzją. Uniesienie brwi i przekrzywienie głowy z niedowierzaniem będzie idealną reakcją na kontrowersyjną opinię rozmówcy, z kolei jeżeli ktoś zada ci pytanie, na które nie znasz odpowiedzi, wystarczy, że rzucisz pełne urazy spojrzenie spod byka, aby dać mu do zrozumienia, że to on popełnił ogromne faux pas.

4. Przy powitaniu nigdy nie patrz w oczy i nie podawaj dłoni drugiej osobie, żeby nikt sobie nie pomyślał, że się wywyższasz

Zgodnie z zasadami savoir-vivre'u, do powitania pierwsza wyciąga dłoń osoba, która znajduje się wyżej w hierarchii. Pamiętaj jednak, że Wimbledon odbywa się w Zjednoczonym Królestwie, gdzie każde potknięcie w kwestiach dobrego wychowania może poskutkować dekapitacją. Dla własnego bezpieczeństwa oraz w celu uniknięcia wszelkich nieporozumień, zamiast podać dłoń w drugiej kolejności, odwróć wzrok i skul się do pozycji przestraszonego pancernika, po czym odturlaj się w stronę upatrzonego wcześniej miejsca z dala od ludzi. Zostań tam tak długo, aż nowo poznana osoba upatrzy sobie nowy cel.

Powodzenia!

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.