Nowy energetyk już w sklepach. Monster Kielecki dodaje sił do jedzenia i siedzenia

Paweł Mączewski
Wielkanoc ledwo się zaczęła, a ty już opadasz z sił od jedzenia i pytań, kiedy się wreszcie ustatkujesz, znajdziesz normalną pracę i weźmiesz ślub? WSP "Społem" w Kielcach przygotował coś specjalnie na takie okazje. Nowy energetyk MONSTER KIELECKI da ci siłę niszczącego miasta wielkiego potwora. Pycha!
Fot. 123rf.com.
- Musiałam spróbować wszystkiego przy rodzinnym stole, żeby nie sprawić przykrości babci i już myślałam, że nic więcej w siebie nie wepchnę - relacjonuje nam Marzena, która ma już za sobą degustację MONSTERA KIELECKIEGO.

- Wystarczyło kilka łyków tego specyfiku, bym ponownie rzuciła się na świąteczne przysmaki tak, jak kaijū zazwyczaj rzuca się na Tokio - kwituje dziewczyna.

- Chciałem wstać od stołu, iść na spacer, trochę się poruszać - mówi nam Antek. - Wystarczył łyk Monstera Kieleckiego i znalazłem w sobie siłę, by posiedzieć jeszcze kilka godzin i skusić się na kolejną porcję sernika!


W puszce znajdziemy najwyższe dopuszczalne polskim prawem stężenie majonezu. Producent zapewnia, że w przeciwieństwie do tradycyjnych energetyków można go bezpiecznie łączyć z każdym jedzeniem dostępnym na stole.

Przeciwwskazania: alergia na dobre majonezy.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.