Dramat Gerarda Depardieu. Putin żąda od niego receptury magicznego napoju dla wojska
Gdy zewsząd zaczęły docierać głosy, że Rosjanom kończy się broń, jedzenie i wola do walki, ich główny dowódca postanowił sięgnąć po tajną wiedzę, którą posiada jeden z honorowych obywateli Rosji.
Jak ustaliły służby wywiadowcze Kremla, Depardieu jako dziecko wpadł do kociołka z magicznym napojem i od tej pory posiada ogromną siłę. Władimir Putin postanowił zwrócić się do niego z prośbą o przepis.
Niestety, do niedawna samozwańczy "przyjaciel Rosji" okazał się zwykłym zdrajcą - donosi "Kosmomolskaja Prawda".
- Negocjacje "po dobroci" nie przyniosły rezultatu, pomimo hojnej oferty Kremla w postaci stada pieczonych dzików w zamian za składniki wywaru - czytamy w dzienniku. - W efekcie aktor został aresztowany już tydzień temu i pomimo coraz ostrzejszych rozmów oraz środków przymusu bezpośredniego nadal nie chce ujawnić, co należy wrzucić do kociołka, by rosyjscy żołnierze przełamali opór dzielnych Ukraińców.
Nieoficjalnie wiadomo, że Władimir Putin zaczyna tracić cierpliwość i zachowuje cię coraz bardziej niepokojąco.
Z jakiegoś powodu wysłał już podobno swoje ostatnie brygady na poszukiwanie koszyczka świeżych malin.
To jest ASZdziennik i wszystko zostało zmyślone.