Braci się nie traci - mówi 30-latek, który tworzy rodzinę Netflixa z jakimś typem ze studiów
Są więzi, które trwają przez całe życie. Tak właśnie jest w przypadku Piotra, 30-latka z Gliwic, który do dziś nie zapomniał swojego współlokatora z V roku krakowskiej AGH. Choć panowie nie widzieli się od ostatniego seminarium inżynierskiego, Piotr do dziś żywi braterskie uczucia do swojego serdecznego druha Damiana.
Indagowany przez nas 30-latek przyznaje, że mimo głębokiej więzi nie rozmawia z przyjacielem (to znaczy bratem) zbyt często.
- Wiem jednak, że gdybyśmy mieli się spotkać, wpadlibyśmy sobie w objęcia jak za dawnych lat - mówi z przekonaniem Piotr. Takie samo zdanie mężczyzna ma na temat pozostałych dwóch osób ze swojej netfliksowej rodziny: Janka, starego kumpla z siatkówki, i Aśki, byłej dziewczyny starego kumpla z siatkówki. Jak mówi, oboje kocha jak rodzeństwo.
Jak potwierdza ostatni research amerykańskiej firmy badawczej Netflix, Inc., Piotr, Damian, Janek i Aśka nie są wyjątkiem. Polacy to jeden z bardziej rodzinnych narodów Europy - ludzie o gorących i pojemnych sercach.
Ok. 40% włączyło do swoich rodzin co najmniej trzy dodatkowe osoby.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.