PILNE. Policja poszukuje podejrzanego, który pędził 120 km/h w terenie zabudowanym
Do zdarzenia miało dojść w noc sylwestrową 2021/22 na warszawskiej Woli, czyli w chwili wprowadzenia w życie nowych, znacznie surowszych kar dla za wykroczenia drogowe. Uliczny patrol zarejestrował na radarze przejazd z prędkością 120 km/h w terenie zabudowanym.
Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna: "Według nowego taryfikatora mandat za przekroczenie prędkości o 71 km/h wyniesie 2500 tys. zł, a w warunkach recydywy kwota ta wzrośnie do 5 tys. zł. Za rozmowę przez telefon w czasie jazd zapłacimy 500 zł". Rekordzistą sylwestrowego wieczora w łamaniu przepisów drogowych jest obecnie niezidentyfikowany sprawca, który miał się dopuścić prędkości 120 km/h w terenie zabudowanym.
Z powodu zawrotnej szybkości i unoszącego się w powietrzu smogu, wciąż ciężko ustalić, jakim pojazdem poruszał się podejrzany, chociaż naoczni świadkowie zeznali, że nie widzieli auta, tylko bardzo szybko pędzącego ptaka, prawdopodobnie obcokrajowca.
Dzięki policyjnym ekspertom analizującym nagrania z ulicznych kamer udało się przygotować stop-klatkę, która posłuży za portret rzekomego sprawcy.
Fot. 123rf.com.
To jest ASZdziennik, ale nowe mandaty są prawdziwe.