Zagięcie czasoprzestrzeni? Pierwszy dzień świąt z rodziną zdaje się trwać już dwa tygodnie
Do niespotykanego fenomenu doszło dziś w wielu miastach Polski w godzinach obiadowych. Jak podają świadkowie oraz uczestnicy rodzinnych posiłków, pierwszy dzień świąt zdaje się trwać już od dwóch tygodni.
Przechodząca przez Polskę świąteczna fala grawitacyjna wynikająca z niespotykanego w innych okolicznościach ciężaru oraz presji porównywalnej z układem podwójnym czarnych dziur może zostać wykryta właśnie poprzez wyniki pomiarów w interferometrze.
Falę tę trudno wychwycić, bo na chwilę odkształca czasoprzestrzeń wokół nas, jednak naukowcy z PAN podają, że właśnie to zaobserwowano 25 grudnia.
Co więcej, problemem było nie tylko to, aby precyzyjnie zarejestrować sygnały świątecznej fali, ale również, by wydobyć je z szumu rozmów członków rodziny zgromadzonych wokół jednego stołu.
Jest to pierwsza bezpośrednia rejestracja tak silnego sygnału grawitacyjnego na terenie Polski, choć eksperci zapewniają, że przeprowadzenie oficjalnego dowodu na zaginanie czasoprzestrzeni w okresie świątecznym było wyłącznie kwestią czasu.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.