Radość Polaków. Mała ilość zanieczyszczeń powietrza też szkodzi zdrowiu, więc po co się ograniczać?
Przyszła jesień, a wraz z nią Polacy znowu zaczną umilać czas innym paleniem śmieci w piecach.
Pan Marek przygotował więc już jesienną kolekcję kaloszy, plastikowych butelek i gumoleum, które niebawem trafią do jego pieca, czym jak co roku zachwyci okolicznych sąsiadów
- Czułem od jakiegoś czasu, że całe to dbanie o czystość powietrza to strata czasu, bo człowiek pali tylko trochę w piecu odpadkami, a okazuje się, że to i tak niezdrowe. To chyba można kopcić też na całego - mówi nam pan Marek.
Przypomnijmy, że Polska znajduje się w niechlubnej czołówce Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o stopień zanieczyszczenia powietrza. Za ten stan rzeczy odpowiada między innymi pan Marek.
- To nie jest łatwa robota, ale samo się nie zrobi. Jakoś daję radę, chociaż z roku na rok jest coraz ciężej, zdrowie już nie to samo - przyznaje kaszląc pan Marek.
To jest ASZdziennik, ale zły stan powietrza w Polsce nie został zmyślony.