Ludzie na granicy: ledwo już żyją. Błaszczak: zbudujemy nowy, solidny, wysoki płot [PRAWDA]
Polski minister obrony narodowej jest wrażliwy i nie chce patrzeć, jak cierpią niewinni ludzie. Właśnie dlatego postanowił zasłonić sobie ich widok. Mariusz Błaszczak poinformował, że na polskiej granicy z Białorusią "powstanie nowy, solidny płot o wysokości 2,5 m".
Według relacji obecnych na miejscu przedstawicieli Fundacji Ocalenie oraz lekarki Pauliny Bownik, która próbowała pomóc migrantom, osoby przetrzymywane na ziemi niczyjej głodują, marzną, chorują, nie mają jak załatwić potrzeb fizjologicznych - i robi się coraz gorzej.
Dzięki mądrej inwestycji MON aktywistki, dziennikarze, lekarki, prawnicy i posłowie nie będą mogli tak łatwo zobaczyć ani opisać, co dzieje się z 32 wycieńczonymi ludźmi strzeżonymi przez mundurowych, aby nie zagrozili silnej, dostatniej, powstałej z kolan Polsce.
I wreszcie wszyscy będziemy spać spokojnie.
Co nie?
To jest ASZdziennik, ale to prawda.