Putin wyciąga rękę do Bidena. Z ciał opozycjonistów ułożył napis "Friends?"
Władimir Putin zaskoczył wszystkich przed dzisiejszym spotkaniem z Joe Bidenem w Genewie. W geście ocieplenia stosunków między Rosją a USA zrobił prezydentowi Stanów Zjednoczonych prezent. Przed XVIII-wieczną willą La Grange, gdzie odbędzie się rozmowa, ułożył napis "Friends?" z ciał rosyjskich opozycjonistów.
- Radziłbym Bidenowi podziękować za oznakę sympatii, ale pozostać przy swoim - jasnym wyznaczaniu poglądów i priorytetów w sprawie Ukrainy, Białorusi, czy Nawalnego - powiedział Daniel Fried, były ambasador USA w Polsce.
Niektórzy komentatorzy zauważają, że napis ułożony z ośmiu ciał przeciwników politycznych Putina, w tym jednego z odciętą głową tworzącą kropkę w znaku zapytania, może oznaczać pewnego rodzaju ostrzeżenie czy nawet groźbę.
Podkreślają jednak, że gdyby rosyjski prezydent naprawdę chciał nastraszyć Bidena, użyłby zwłok przetrzymywanych w Rosji amerykańskich więźniów.
To jest ASZdziennik, ale dzisiejsze spotkanie Putina z Bidenem nie zostało zmyślone.