Miły gest Ewy Farnej. Napisała o złych skojarzeniach z feminizmem, a potem to wszystko odkręciła
Szok i niedowierzanie - Ewa Farna skrytykowała na Instagramie feministki! Jak napisała, słowo "feminizm" ma negatywne konotacje, niektóre radykalne przedstawicielki ruchu występują zupełnie przeciwko mężczyznom, a ona sama lubi facetów i jej mąż jest przecudowny. No super, Ewka, dzięki za przekreślanie naszego ruchu.
Tym sposobem news pt. "FARNA KRYTYKUJE FEMINIZM!!!1" przeszedł koło nosa ok. 148 polskim portalom. Zabrakło też wielkiej akcji wstawiania na swoje social media gniewnych postów o tym, jak to jesteśmy stuprocentowymi feministkami wbrew jakiejś tam piosenkarce.
A Ewa Farna w sumie zrobiła mnóstwo dobrego dla feminizmu.
Bo oprócz przyznania, że można nie wiedzieć wszystkiego najlepiej i zmienić zdanie, jak ktoś opowie ci więcej, zrobiła jeszcze lajwa dokształcającego z aktywistką Martyną Kaczmarek.
I jest to prawdopodobnie nasz najmniej porywający news w tym roku, bo wszystko skończyło się na międzykobiecej przyjaźni, zrozumieniu, rozmowie i współpracy.
JEZU ALE NUDY.
To jest ASZdziennik, ale to wszystko prawda.