“Polska dla Polek”. Oto książka i audiobook od ASZdziennika dla wszystkich dziewczyn
Kończą ci się audiobooki? Masz dosyć kryminałów o obcych ludziach i wolałabyś wreszcie posłuchać czegoś o sobie? No to, kochana, jesteśmy w domu. Z drżeniem i dumą przedstawiam swoją aszdziennikową książkę pt. “Polska dla Polek”. Już teraz możesz ją zapuścić przy pieczeniu, prasowaniu, manikiurze albo dowolnej innej czynności, którą celebrują w wolnych chwilach takie kobietki jak my.
My, dziewczyny w Polsce, mamy być z czego zadowolone. Jesteśmy coraz bardziej niezależne i pewne siebie – nie pozwalamy kolesiom sobą rządzić, same decydujemy o własnym życiu i potrafimy walczyć o swoje prawa. Niestety, zdarza się, że świat za nami nie nadąża. I zdarza się to mniej więcej non stop.
Matka ciśnie o wnuki, partner uważa, że to ty masz do końca życia prać jego gacie, a szef więcej płaci mężczyźnie na identycznym co twoje stanowisku. Jakiś typ w internecie właśnie napisał o tobie per “zmywara”, minister z mównicy bredzi o tradycyjnej roli kobiety, a za oknem powiesili ci billboard z płodem w serduszku.
Jak poruszać się po takim świecie i nie oszaleć?
To właśnie z tego pytania zrodziła się “Polska dla Polek” – ten bardzo poważny (jak wszystko w ASZdzienniku) poradnik.
Przejdziemy w nim razem przez takie tematy jak praca, związki, rodzina, seks, fitness czy prowadzenie domu. Zastanowimy się, jak dobrze grać kobietę sukcesu, co odpowiadać na toksyczne teksty i jaką strategię najlepiej obrać w kontaktach z matką. Ale wykminimy też, w jaki sposób zostać królową pszczół na Tinderze, co o nas mówią nasze kreacje na wesele i przed którymi pozycjami seksualnymi niech cię ręka boska broni, bo wylądujesz w szpitalu.
(A jeśli w tej chwili jakiś pan również poczuł się zachęcony – to zapraszam do słuchania, chłopakom też wolno. Nikt tego nie kontroluje!)
Mam nadzieję, że w “Polsce dla Polek” odnajdziesz doświadczenia podobne do swoich, czasem się zaśmiejesz, a może nawet (kto wie?!) dowiesz się czegoś nowego. A przede wszystkim: że będzie to trochę godziwej rozrywki.
Bo tak sobie myślę – może mądrze, może głupio – że czasem właśnie tego nam trzeba.
Audiobook można znaleźć na stronie aszkobiety.pl, na Spotify oraz YouTube i w najpopularniejszych serwisach streamingowych. Można go będzie posłuchać także na platformach z audiobookami jak Audioteka czy Storytel. Jest dostępny bezpłatnie.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.