Pierwsza ofiara szczepionki w Polsce. Ta 29-latka musi zakładać spodnie do biura

ASZdziennik
Radzimy przemyśleć decyzję o szczepieniu albo o publikowaniu na Facebooku zaświadczeń o otrzymaniu szczepionki. Powodem są liczne przypadki nieuczciwego wykorzystania tych fotografii. Wiele osób musiało założyć spodnie, wyjść z domu i traci teraz życie na dojazdy do pracy.
Fot. 123rf.com
O tym, jak łatwo można paść ofiarą oszustwa, przekonała się pani Patrycja, 29-letnia mieszkanka powiatu ciechanowskiego.

Na jednym z komunikatorów internetowych napisała do niej szefowa. Podczas scrollowania Facebooka zauważyła jej zaświadczenie o zaszczepieniu przeciwko Covid-19. Stwierdziła, że skoro nie ma już większego zagrożenia dla niej oraz innych osób, to biurko w openspejsie będzie gotowe od jutra.

- Jestem teraz mądrzejsza i podczas następnej pandemii albo w ogóle nie przyjmę szczepionki, albo nie będę się tym chwalić - żałuje teraz pani Patrycja. - Chciałbym zaapelować do wszystkich, by uważali na to, co wrzucają do internetu, by nie skończyli tak jak ja: z dala od domu, kota i kanapy, a na dodatek w spodniach.


Radzimy, by starannie przemyśleć decyzję o pochwaleniu się dowodem szczepienia. To prosta droga do krępujących rozmów w biurowej kuchni i zmarnowania sobie życia na codzienne dojazdy do biura.

Warto zatem starannie zabezpieczyć się przed oszustami. Jak?

Coraz więcej osób podszywa się np. pod aktywistów STOP NOP i twierdzi, że nigdy nie da się otruć eksperymentalną szczepionką.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone, ale tylko trochę.