Wpadka niezdarnej foki. Zaplątała się w sieci rybackie jak ostatni głuptas
Nie tylko ludzie zachowują się czasem jak kompletne ciapy. Także zwierzętom zdarzają się kompromitujące wpadki. Żyjąca w Bałtyku foka o imieniu Mariusz zrobiła z siebie kompletnego głupka, gdy zaplątała się w sieć rybacką.
- No nie, ja się zabiję. Ale ze mnie niezdara! - westchnął Mariusz, walcząc o życie.
Niestety, szamocząc się w sieciach, głuptas zaplątał się jeszcze bardziej, a żyłki jeszcze mocniej zacisnęły się wokół jego szyi i kończyn. Obserwujące tę sytuację dzieci Mariusza były bardzo zawstydzone.
- Raaany, taaato, przestań się wygłupiać i płyń już - powiedziało jedno z focząt.
- KhhhHHrrRRgg - odparł Mariusz.
Jego partnerka za to już nic nie powiedziała - miesiąc wcześniej zadławiła się na śmierć plastikiem. Może to i lepiej, bo patrząc na tę niezgułę, umarłaby ze wstydu.
To jest ASZdziennik, ale teraz serio: szacuje się, że w wyniku przyłowu, czyli przypadkowego zaplatania się w sieci każdego roku może ginąć nawet ponad 2 000 fok. Do tego dwa razy tyle umarło ze wstydu.