Prof. Horban wyjaśnił, czemu zakaz przyłbic wchodzi tak późno. Bo paniom było w nich ładnie

ASZdziennik
Po niemal roku od początku pandemii rządzący zakazali noszenia przyłbic z plexi zamiast maseczek, bo stwierdzili, że kiepsko chronią one przed roznoszeniem wirusa. Wielu z nas zadaje sobie dziś pytanie, dlaczego taka zasada nie została wprowadzona wcześniej. Na szczęście kwestię logicznie wyjaśnił profesor Andrzej Horban, doradca premiera ds. walki z COVID-19.
Fot. Dawid Żuchowicz/Agencja Gazeta, 123rf.com
Bo w przyłbicach było do twarzy płci pięknej.

- Póki te przyłbice były używane relatywnie przez niewielkie ilości osób, często przez panie, którym urody dodawały, no to jeszcze można było to ścierpieć - wyjaśnił profesor, po czym dodał, że niestety obecnie mamy do czynienia z bardzo zaraźliwym wariantem wirusa i trzeba było podjąć odważne kroki.

To właśnie z powodu podanego przez prof. Horbana wiele Polek i Polaków krytycznie odnosi się do zakazu używania przyłbic zamiast masek.

- Może i byłam gorzej chroniona przed wirusem, ale za to bardzo lubiłam kusić panów zalotnym uśmiechem widocznym zza plexi - mówi 28-letnia Ola z Katowic.


- Rozumiem walkę z epidemią, ale właśnie odebrano nam wiele pięknych widoków - zgadza się 35-letni Norbert z Gniezna, koneser pełnych kobiecych ust.

Jak dowiaduje się ASZdziennik, tak trudna dla wielu mężczyzn sytuacja w którymś momencie może się jednak zmienić. Nawet epidemiolodzy przyznają, że widać odległe światełko w tunelu.

Może jak się kiedyś wszyscy zaszczepimy, to wreszcie będzie można nie nosić nic.

To jest ASZdziennik, ale Horban naprawdę to powiedział.