Jest polska mutacja COVID-19. Zamiast węchu i smaku odbiera marzenia i pieniądze

Łukasz Jadaś
Potwierdziły się doniesienia o pierwszych przypadkach polskiej mutacji COVID-19. Zmutowany wirus zamiast węchu i smaku odbiera marzenia i nadzieję. Na kwarantannie w Warszawie przebywa pacjent zero, który twierdzi, że wirus całkowicie odebrał mu siły na wszystko. Musiał zarazić się jakieś 10 czy 15 lat temu.
Fot. 123rf.com
Pierwsze objawy to częściowy paraliż każdego poranka po otwarciu oczu. Pacjent twierdzi, że nie potrafi wstać z łóżka. Doraźnie pomaga tylko myśl, że prędzej czy później wróci do niego z powrotem.

Zainfekowanemu dolega permanentne zmęczenie i problemy ze wzrokiem. Pacjent nie widzi nadziei na poprawę sytuacji. Chory nie kaszle, a jedynie głęboko wzdycha z rozczarowaniem. Od poniedziałku do piątku występują 8-godzinne fale skrajnego wyczerpania.

WHO poinformowało, że na polską odmianę COVID-19 póki co nie działa żadna z dostępnych na rynku szczepionek.


Na wszelki wypadek trzeba unikać ludzi, wiadomości z kraju i ze świata i mediów społecznościowych, a oprócz nosa i ust warto zasłonić świat kołdrą i spać.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały trochę zmyślone.