Terapia ma dość. Gdy tylko poznaje nową osobę, słyszy od niej o jakichś influencerkach i to nawet nie brzmi jak zwykła informacja, a jak bezsensowne przechwałki. Ile można? Przecież wszyscy wiedzą, że te całe influencerki to bullshit i naciąganie na kasę.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Ciągłe gadanie o influencerkach tylko pogarsza nasz stan. Potem wpłacamy im donejty, a zamiast poprawy zachowania, uczymy się bezmyślnego tłumaczenia i aplikowania w życie mechanizmów, według których, jak zrobimy coś źle, to to zawsze możemy wyjechać na wolontariat do Afryki – podsumowuje terapia.
Za jej czasów, gdy komuś było źle, to wychodził pobiegać, zamiast analizować przeszłość influencerek.
– Uważam, że to zwykła moda, w dodatku niebezpieczna. Czas skończyć z kulturą influencerek – komentuje terapia znużona spotkaniami ze znajomymi, które przeważnie kończą się obgadywaniem ciekawostek z życia osób, których największym osiągnieciem jest wbicie kilku tysięcy followersów i nagranie rolki o leczeniu rwy kulszowej mocą manifestacji
Jest znudzona tym, że nagle każdy ma jakąś ulubioną influencerkę.
– Dawniej ludzie jakoś radzili sobie bez influencerek – słusznie zauważa terapia.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.