Dramat posłów PiS. Przez Girzyńskiego boją się pochwalić, że też już dostali szczepionkę

ASZdziennik
Po zawieszeniu posła Zbigniewa Girzyńskiego w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości, w partii wybuchła lekka panika. Około trzydziestu innych członków PiS, którzy też zaszczepili się poza kolejnością boi się, że może to wyjść na jaw.
Fot. Mikołaj Kuras / Agencja Gazeta
Girzyński oprócz bycia posłem, jest też profesorem na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Skwapliwie skorzystał on z możliwości bycia zaszczepionym na COVID-19, mimo że w tzw. grupie zero znajdują się nauczyciele akademiccy pracujący na wydziałach medycznych.

A Girzyński jest pracownikiem Wydziału Nauk Historycznych.

- Zasady obowiązują wszystkich - stwierdził szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski i decyzją Jarosława Kaczyńskiego zawiesił Girzyńskiego w prawach członka partii.

Kilkudziesięciu innych posłów PiS zastanawia się teraz, czy gdyby akurat tak się, oczywiście teoretycznie stało, że zaszczepili się poza kolejnością, to też zostaną zawieszeni.


- Nie rozumiem, przecież to my załatwiamy te szczepionki, chyba nam się należy? - pyta chcący zachować anonimowość poseł PiS.

- Ja miałem prawo. Nie dość, że jestem marszałkiem, to jeszcze seniorem - mówi chcący zachować anonimowość Marszałek Senior.

To jest ASZdziennik, ale Zbigniew Girzyński nie jest zmyślony.